Religia i Filozofia Słowiańska

Nasza wiara – wiara rodzima, etniczna, czymże jest? Dlaczego jest w nas tak silne poczucie związku z naszymi słowiańskimi korzeniami? Przez cały okres istnienia naszej państwowości czy tego chcą czy nie teoretycy naszej chrześcijańskiej historii, byliśmy i jesteśmy nadal przesyceni, wyrosłymi wraz z ludem, tradycyjnymi systemami wierzeń, stykamy się z nimi na co dzień, poprzez naszą obyczajowość i fascynację tym co rodzime. Mnożyć można przykłady owych tradycji mających swe korzenie wrosłe w tą ziemię i w serca tego ludu tak głęboko, że nie sposób jest je dziś usunąć. Wystarczy uświadomić sobie, że tradycje owe choć pozornie katolickie, tkwią głęboko w słowiańskich obrzędach i mitologii. Etnologia uświadamia nas w tej kwestii nieustannie. Dlatego mimo deklarowanej, chrześcijańskiej otoczki, śmiem twierdzić ze byliśmy i jesteśmy nadal narodem bardzo „pogańskim”, związanym w sposób nieświadomy z religia etniczną. Jesteśmy narodem o bardzo tradycjonalistycznym charakterze, można to zaobserwować w naszym przywiązaniu do świąt tak bardzo przecież spójnych z naszym słowiańskim kalendarzem.

My wyznawcy rodzimej religii przywracamy teraz właściwe znaczenie tych świąt, ich magicznego i świętego oblicza. Ta rodzima część naszego istnienia biegnie poprzez nasze dzieje dwutorowo, jeden to ten wyżej wymieniony- nieświadomy. Gdzie praktyki religijne pogańskiej wiary wplecione zostały w nowy system wartości. Drugim torem toczyła się i toczy walka o przywrócenie prawdy i uświadomienie znaczenia obchodzonych świąt i odprawianych, związanych z nim obrzędów. Ta droga rozpoczęła się w renesansie gdy pragnienie poznania prawdy i szacunku dla własnych tradycji pchnęło ludzi wykształconych do poszukiwania odpowiedzi na pytanie; skąd się wywodzimy i jaka jest na prawdę nasza tożsamość?

Praca zapoczątkowana przez tych odważnych pasjonatów była przetarciem szlaku po którym i my dziś kroczymy. Pytamy dziś o imiona Bogów, o prawdziwe znaczenie odprawianych setkami lat praktyk religijnych, odnajdujemy to co dla nas Słowian najcenniejsze, nasza wiarę. Ta praca trwa nadal, kolejne osiągnięcia nauki odsłaniają następne nie odkryte dotychczas fragmenty naszej prawiary. Już dziś posiadamy wiedzę, która pozwala nam odprawiać dawne, zdawało by się zapomniane, obrzędy. Nie rekonstruujemy przeszłości, my ją wplatamy w teraźniejszość. Ktoś mógłby spytać – po cóż jest to potrzebne współcześnie żyjącym ?

Otóż jest to tak samo ważne dziś, jak było kiedyś i będzie w przyszłości. Mimo upływu setek i tysięcy lat, podstawowe pytania człowieka pozostały niezmienne, nie zmieniła się bowiem ani natura ani istota wszechświata. Ten sam cykl biologiczny wypełnia życie od miliardów lat.

Nieustanna próba zgłębienia natury to właśnie nasze powołanie. Dlatego też jesteśmy kontynuatorami wiary przodków. Obrzędowość nasza, podobnie jak przed wiekami wciąż wybija rytm naszego życia jak rytm wybijany przez serce. Tak głęboko tkwi w nas nasza wiara. My świadomi naszej przeszłości, szukający w niej oparcia, nazywamy siebie wyznawcami religii etnicznej, czyli jedynej, która wyrosła naturalnie wraz z człowiekiem, wiary w celowość naszego bytu oraz wiary w istnienie niepojętej dziś boskości. Napawa nas dumą fakt, że rodzima obrzędowość trwała nieprzerwanie (choć przez setki lat nieświadomie) wśród naszego ludu i że to My jesteśmy już jej w pełni świadomymi kontynuatorami.

Jak drzewiej nasi przodkowie tak i my dziś cześć oddajemy naszym Bogom Słowiańskim, wielkim i mądrym. Dla nich trzeby składamy i modlitwy zmawiamy, dziękując za to czym nas obdarzają. Prosimy o wszystko co dobre dla nas i naszych rodzin ,naszych przyjaciół i ziemi naszej. Taka jest nasza wiara ,to odziedziczyliśmy jako wielki skarb,jako wielka księgę mądrości po naszych wspaniałych słowiańskich przodkach. Ta księga to prawa, zgodnie z którymi żyli nasi przodkowie. Prawa ,które dostali od Bogów ,a których wypełnianie pozostawili nam jako nasz święty obowiązek. Te prawa zapisane są w naszej mitologii i naszej słowiańskiej kulturze, w zasadach , zgodnie z którymi postępowali nasi przodkowie. Żyjąc zgodnie z tymi prawami wypełniamy wolę Bogów i kontynuujemy dziedzictwo przekazane nam przez naszych praojców.

Najważniejsza w tej kwestii jest nasza tradycja związana z poczuciem więzi rodzinnych. Dla Rodzimowiercy niezwykle ważnym jest kultywowanie zawartej w naszej tradycji miłości do rodziców ,ogromnego dla nich szacunku,nie pozostawianie ich bez opieki. Tak jak nasi przodkowie przywiązywali do tego ogromną wagę tak i my jako kontynuatorzy wypełniający prawa ,które nam przekazują ,a które otrzymali od Bogów przywiązujemy do tych spraw ogromna wagę. Nasze potomstwo to skarb ,które jest dla nas największym darem od Bogów ,a które jest dla nas wielkim sprawdzianem odpowiedzialności. Zycie człowieka to wiele obowiązków ,które musi wypełniać, które są wielkim wyzwaniem. Dlatego wychowanie naszego potomstwa to sprawa niezwykle ważna..tak jak my jesteśmy kontynuatorami boskich praw przekazanych nam przez praojców ,naszych słowiańskich przodków tak nasze potomstwo będzie kolejnym pokoleniem ,które kontynuować będzie te święte prawa ,które już my bezpośrednio im przekażemy. Dlatego też to na nas spoczywa podwójna odpowiedzialność, bo będziemy ,lub jesteśmy, bezpośrednim przykładem dla nich .Wzorem do naśladowania. Dlatego tak ważna jest nauka naszych słowiańskich świętych wartości ,tak ważna jest nauka miłości i szacunku dla swych rodziców i odpowiedzialności względem potomnych. Jak my dziedziczymy tą wiedzę po naszych przodkach tak nasze potomstwo dziedziczyć ją będzie po nas. W ten sposób jesteśmy złączeni z boskimi prawami przekazanymi nam od narodzin aż do śmierci ,cale życie jest związane z prawami religii słowiańskiej

Decydując się na związek kobieta i mężczyzna łączą się bo chcą wspólnie tworzyć rodzinę. Rodzina to przyszłość. Rodzina to potomstwo a wiec i obowiązki. Decydując się na swadźbę święty obrzęd zawarcia małżeństwa i radosne weselenie się po nim na dobra wróżbę ,pamiętajmy że życie to różnego rodzaju wyzwania. Dlatego dobrze jest gdy parę, przed którą stoi tyle wyzwań ,tworzą ludzie wspólnie wyznający zasady i prawdy wiary praojców. Wtedy dużo łatwiej uczyć potomstwa tych prawd i dawać przykłady życia zgodnie z tymi prawami. Obchodzić wspólnie święta rodzime ucząc ich sensu potomnych.

Przychodzi taka chwila , ze ktoś kogo kochamy ,szanujemy ,bliska nam osoba z rodziny czy przyjaciół umiera. Odchodzi z tego świata, taki już przy narodzinach wytyczyły mu los Rodzanice ,plotąc nic jego życia,takie kreśląc mu przeznaczenie .Czas gdy Rod już zgasi gwiazdę jego życia. Naszym obowiązkiem jest zapewnić mu godny pochowek z należną czcią i powagą ,wypełniając jego ostatnia wolę. Po tym należy wyprawić mu starym zwyczajem tryznę, składając ofiary Welesowi i prosząc go o bezpieczna drogę do Nawii. Radujemy się wtedy i biesiadujemy bo wiemy ze tam właśnie trafi i spodka swych przodków .Dla nich co roku w ich święto .w Dziady jesienne składamy dary i płonące znicze na ich grobach .Czcimy pamięć o nich, prosimy by nas wspierali i pomagali nam .A w listopadowe święto ,obrzęd odprawiając witamy ich i zapraszamy na wieczerze by mogli z nami przebywać,ogrzewać się przy ogniach Swarożycowych i biesiadować z nami.

Jest wiele postaw i praw , w których winniśmy naśladować naszych przodków oddając im tym samym cześć. Kontynuując te tradycje wpisujemy się w świadome trwanie naszych tradycji i kultury. Wspaniałym przykładem takiego działania jest kultywowanie naszej obyczajowości. Ma to ogromny związek z postrzeganiem osób, które są naszymi gośćmi . Jakie mamy wobec nich zobowiązania wynikające z naszej tradycji .

Helmold

”(…) Cechowała ich w wysokim stopniu gościnność okazują też należny szacunek rodzicom. Nie spotyka się również u nich ani nigdy ani ubogich ani żebraków , skoro bowiem ktoś u nich staje się niedołężny wskutek choroby lub starości , porucza się go spadkobiercy , który winien go otaczać najtroskliwsza opieką. Albowiem gościna i troska o rodziców uchodzą u Słowian za pierwsze cnoty. (…) ”.

Gość to osoba, dla której mamy obowiązek udzielić wszelkiej pomocy, nie pozostawić głodnym , bez noclegu. Jako gospodarz należy dopilnować tych wszystkich spraw ,bo jest to naszym obowiązkiem ale i dumą .

Będąc u kogoś gościem należy uszanować jego domostwo i obyczaj, zasady funkcjonowania jego domu , dzięki temu nie urazimy go . Takiej postawy należy również oczekiwać od naszych gości , gościna jest rzeczą świętą ale porządek i obyczaj jest ponad tym. Każdy kto złamie prawo gospodarza powinien oczekiwać potępienia.

Herbord ;

”(…) Taka zaś między nimi jest wiara i społeczna świadomość , że całkiem nie znajdziesz między nimi złodziei lub oszustów . Skrzyń lub schowków zamkniętych nie posiadają. Bo ani zamku ani klucza u nich nie widzieliśmy , co więcej bardzo się dziwili , że tobołki nasze i skrzynie widzieli pozamykane. Odzież swoją , pieniądze i wszystkie kosztowności swoje chowają w beczkach i stągwiach całkiem prosto przykrytych. Nie obawiają się żadnego oszustwa , bo go sami nie doznają. (…)”

Kroniki świetnie opisują w jaki sposób nasi przodkowie podchodzili do spraw własności . Jako, że potrafili świetnie zarządzać własnym mieniem, potrafili docenić czyjś trud włożonej pracy , dlatego złodziejstwo uważali za coś abstrakcyjnego . Pamiętajmy , że okradanie kogoś to pójście na łatwiznę, a więc wynika z lenistwa. Niszczenie czyjejś pracy albo przywłaszczanie jej efektów w bezprawny sposób przynosi wstyd i hańbę, sprawcy i jego całej rodzinie . W żaden sposób kradzież nie może być powodem do dumy i poklasku . Praca jest święta i zbieranie jej owoców należy się temu kto ją wykonał , a nie temu kto chce tylko na tym bezprawnie skorzystać.

Al-Gardizi

”(…) Cudzołóstwo między nimi się nie zdarza. Jeśli ktokolwiek cudzołoży z zamężną kobietą , zabijają go , nie przyjmując od niego żadnego usprawiedliwienia(…)”

Zdrada . Jeżeli ktoś decyduje się na trwały związek, założenie rodziny musi mieć świadomość rezygnacji z pewnych elementów swojego dotychczasowego życia . Jeżeli ktoś podejmuje współprace z kimś i jasno to określają , jak chcą działać razem itd. to musi on pamiętać , że wycofać się bądź podjąć jakąś inicjatywę może tylko po szczerej rozmowie z tym , z którym postanowił działać wcześniej. Dlaczego ? Dlatego , bo jest to sprawa honoru, a honor to rzecz najświętsza dla człowieka. Zdrada w jakimkolwiek kontekście to pozbawienie siebie samego honoru. Dlatego należy piętnować zdradę , bo kaleczy ona człowieka i relacje międzyludzkie.

Takimi świętymi prawami kierowali się nasi praojcowie, i naszym obowiązkiem jest kontynuować to wspaniale dziedzictwo. Takie prawa przekazali nam przodkowie ,takie prawa otrzymali od Bogów.


Dodaj komentarz