Ogień w Rodzimowierstwie

Ogień
„Do ognia się modlą zwąc go Swarożycem”
„Wszyscy oni są czcicielami ognia”
Ibn Rust kroniki „słowo christolubca o Słowianach”
Nie sposób opisać jak istotny i ważny był dla naszych przodków
Ogień, święty żywioł. Dla nas, współczesnych Rodzimowierców
ogień jest równie ważny jak kiedyś. Ogień to przejaw boskiej siły
, niszczycielska bądź twórcza, co w przypadku naszej
religii może oznaczać dokładnie to samo. Bogiem ognia
ziemskiego, świętego, obrzędowego jest Swarożyc syn
Swaroga,
boskiego kowala. Ogień przyjmuje w swe złote ciało dary,
które składamy Bogom w ofierze. Nasi przodkowie przy
rozpalaniu witali Go słowami, „Witaj nam Gościu w czerwonym
płaszczu”. Moment krzesania ognia o zmierzchu był
chwilą magiczną, chwilą niepewności czy Bóg Swarożyc da
nam jasność rozpraszającą ciemności, zaprowadzi ład i przegna
chaos nocy i nieznanego. Obrzędowe krzesanie ognia
miało oczywiście również rangę świętości. Tak i my dzisiaj
z należną czcią i powagą krzesamy Go by móc rozpalić święty
ogień obrzędowy. Ogień w czasie obrzędu pełni rolę pośrednika

łączącego nasz świat ze światem Bogów. Dary złożone
w Jego ciało poprzez spalenie unoszą się do nieba, do Swargi
by wraz z naszymi prośbami, modłami i podziękowaniami
trafiły do Bogów. Na rozstajach dróg palimy ognie w Dziady
jesienne i Szczodre Gody by błądzące po świecie dusze miały
drogowskazy i aby mogły się przy nich ogrzać a także posilić
pozostawioną strawą i napitkiem. Ognie palone na grobach to
nasz ogień życia, który jest dla przodków ogniem pamięci. Tą
cząstkę winniśmy im oddać bo po części ich ogień płonie
w nas. Pamiętajmy, że ogień obrzędowy winien sam dogasnąć.
Do ognia nie wolno wrzucać śmieci, pluć i zostawiać innych
nieczystości. Ogień obrzędowy to święty płomień,
z którym powinniśmy obchodzić się z największą czcią, szacunkiem
i powagą.


Dodaj komentarz